Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cidarh
Naczelny Kierownik Pralni & Magik
Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: On
|
Wysłany: Pią 08:24, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
- Zanim weszliśmy do tego kretyńskiego lasu, czyli parę godzin temu!
Odwróciłerm się obrażony, wstałem pojękując z bólu i kuśtykając ruszyłem w gęstwinę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Elena
Mag, Łucznik
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Królestwo Ashir Płeć: Ona
|
Wysłany: Pią 16:21, 02 Kwi 2010 Temat postu: |
|
- No weź się nie fochaj. To taki żarcik był. Przepraszam.- poszłam za chłopakiem. Nie chciałam żeby się na mnie obraził.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lara
Kapłan, Szermierz
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 1037
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tirganach Płeć: Ona
|
Wysłany: Pon 12:52, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
-Yo, nie przeszkadzamy?-zapytała wychodząc z gęstwiny i ciągnąc za sobą Hibariego.
Widząc ledwo żywego Cidarha podeszła i chwyciła go pod ramię z lewej strony.
-No trzeba się stąd wygramolić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elena
Mag, Łucznik
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Królestwo Ashir Płeć: Ona
|
Wysłany: Pon 13:13, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
- Nie przeszkadzacie- odparłam- Ale rzeczywiście, chodźmy z tąd, bo zaczynam się tu bać- skrzywiłam się lekko, i złapałam Cidarha pod jedno ramię- wracamy na ognisko, nie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lara
Kapłan, Szermierz
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 1037
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tirganach Płeć: Ona
|
Wysłany: Pon 13:50, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
-Hmm, no tak, chyba że Kyoya włączy swoją orientację w terenie i nas stąd wyprowadzi-rzekłam spoglądając na chłopaka-Chyba że wolicie najpierw odpocząć-dodałam po chwili widząc jak Cidarh się zatacza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cidarh
Naczelny Kierownik Pralni & Magik
Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: On
|
Wysłany: Pon 15:24, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
- Ej, nie róbcie ze mnie takiego znowu łamagi! Dam se radę! - mruknąłem nadal zły i wyrwałem się dziewczynom. W tej samej chwili z krzaków wyskoczyło coś wielkiego i włochatego (a Criag to nie był, jestem pewny) i zaciągnęło mnie w ciemność...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elena
Mag, Łucznik
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Królestwo Ashir Płeć: Ona
|
Wysłany: Pon 16:48, 05 Kwi 2010 Temat postu: |
|
- Cidarh!- krzyknęłam i weszłam w miejsce, gdzie zniknął mój przyjacel- Nie ma go!- krzyknęłam płaczliwie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Craig Un'Shallach
Szermierz MG
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: On
|
Wysłany: Wto 11:01, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Jestem tutaj jako MG jakiś
/Nagle z krzaków wyskoczyło obleśne, wielkie zombie. Zaraz potem cała horda nie-umarlaków, a wraz z nim boss. Był większy od reszty bandy, a na szyi wisiał wielki, srebrny klucz w kształcie liścia. Nagle zdechlak spojrzał na gromadę Elfów, po czym zawył, jakby chciał krzyknąć: Teraz, mięso, mięso!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cidarh
Naczelny Kierownik Pralni & Magik
Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: On
|
Wysłany: Wto 13:32, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
- A spier**** ty, sam żeś jest mięso! - i odrąbałem ręką zombiemu łeb.
Przekleństwa trza wygwiazdkować, bo dziewczynki sie później wkurzają
/Craig
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lara
Kapłan, Szermierz
Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 1037
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tirganach Płeć: Ona
|
Wysłany: Wto 20:54, 06 Kwi 2010 Temat postu: |
|
/Kto się wkurza ten się wkurza Draconie xD/
Stanęliśmy w trójeczkę opierając się o siebie plecami i ubezpieczając jeden drugiego, podczas gdy Cidarh nadal wymachiwał rekami w krzaczkach.
Wszyscy dobyliśmy broni i staliśmy w gotowości bojowej
-Pamiętajcie, same łby, nic więcej-wydarłam się i razem z Hibarim rzuciłam na największe paskudztwo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cidarh
Naczelny Kierownik Pralni & Magik
Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: On
|
Wysłany: Śro 18:01, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
I niestety tyko to dane im było zarżnąć, bo resztę zombiów ( ) zatłukłem wymachując rękami w krzaczkach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elena
Mag, Łucznik
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Królestwo Ashir Płeć: Ona
|
Wysłany: Śro 19:33, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
- Dzikus- zaśmiałam się, ale odruchowo przytuliłam przyjaciela, zaraz go puszczjąc- tee...No.. Nic ci nie jest?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cidarh
Naczelny Kierownik Pralni & Magik
Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: On
|
Wysłany: Czw 17:01, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Zdziwiony przytrzymałem elfkę jedną ręką:
- Nie... tak... nie wiem. Chyba nic. Już mi... - potężny atak zwalił mnie na ziemię. Zdążyłem przytrzymać się pnia drzewa. Podczas walki adrenalina zagłuszała wszelki ból, nie mogło to niestety trwać wiecznie. - ...lepiej. - wydyszałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elena
Mag, Łucznik
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1735
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Królestwo Ashir Płeć: Ona
|
Wysłany: Czw 19:18, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
- Uh, musimy sie już zbierać, bo jakieś maszkary nas zeżrą. I tyle będzie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Craig Un'Shallach
Szermierz MG
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: On
|
Wysłany: Nie 16:06, 11 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Gdy Elena jeszcze to mówiła, nagle jeden z Umarlaków zaczął wyć i przerażony zaczął siać panikę wśród swoich towarzyszy. Wreszcie potwory zaczęły uciekać, jeden za drugim. Uradowani z tego dziwnego zdarzenia, nasi Elfowie nie zdawali sobie sprawy z tego, co ich czeka..
/Aha i coś jeszcze ważnego - jeśli macie swoje czary, to używajcie ich! Najlepiej, jakby były one opisane, jak u Avi, z inwokacjami, będzie ciekawiej
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|