Podróże!

Rvianna · Wysłany: Nie 17:18, 07 Mar 2010 Temat postu:

Wyciągnęłam się wygodnie na ziemi i momentalnie zasnęłam. Obudziło mnie sapanie Craiga, tuż nad uchem. Próbowałam spać dalej, ale nie dało rady. Po kwadransie bezowcnego przewracania się z boku na bok, wstała, podeszłam do Atrity i usiadłam obok.
- A może masz jakieś inne pomysły? Bo ja z tą wyspą improwizowałam...

Atrita · Wysłany: Nie 21:13, 07 Mar 2010 Temat postu:

Zamyśliła się.
- Możemy udać się do Australii - powiedziała, wesoło kiwając się na boki. Owinęła ogonem prawą łapę i zniżyła łeb, by patrzeć na Rviannę. - A co, nie podoba ci się tutaj?

Rvianna · Wysłany: Nie 21:15, 07 Mar 2010 Temat postu:

- Podoba... - wzruszyłam ramionami - tylko, że dzikusy mogą przyjść w każdej chwili. No i te całe robactwo, poza tym, co my tu mamy jeść? A Auatrali ta niezły pomysł! - zgodziłam się i parsknęłam śmiechem. - Jak znam życie, tam nas będą gonić kangury...

Atrita · Wysłany: Nie 21:22, 07 Mar 2010 Temat postu:

Zaśmiała się głośno z ostatniego zdania.
- Nie zapomnij, że żyje tam większość najbardziej jadowitych węży - dodała żartobliwie, przymrużając szmaragdowe ślepia.

Rvianna · Wysłany: Nie 21:26, 07 Mar 2010 Temat postu:

Przybrałam minę cierpiętnika.
- Wolałam nie wiedzieć... - stwierdziłam opierając się o jakiś pień. - myślisz, że trzy smoki uniosą nas wszystkich? No i co zrobimy z pijanymi aniołami? - zamilkłam. oczy mi zabłysły. - Hollywood! - zawołałam. - Podbijmy Amerykę!

Lara · Wysłany: Pon 17:56, 08 Mar 2010 Temat postu:

Leżała przy ognisku...na słowo Hollywood skrzywiła się

-To ja już Boliwię wolę, tam są piękne wodospady-wtrąciła się do rozmowy

Atrita · Wysłany: Pon 18:22, 08 Mar 2010 Temat postu:

Spojrzała na jedną elfkę, potem drugą. Zastanowiła się krótko.
- Może oba? - zapytała.

Rvianna · Wysłany: Pon 19:32, 08 Mar 2010 Temat postu:

- W końcu mamy całą wieczność! - zaśmiałam się. - Laro... - odwróciłam się w stronę lodowej elfki. - nie mów mi, że nie chciałabyś uwieść jakiegoś przystojniaka... albo zmienić się w Miley Cyrus i narobić jej obciachu, że przez dekadę by się nie mogła pozbierać! Albo wystąpić w jakimś filmie...

Elena · Wysłany: Pon 19:35, 08 Mar 2010 Temat postu:

- Ja chcę byc Majli Srajli! Narobie jej wiochy, bo jej nienawidzę :twistedevil:- wtrąciłam się, bo już nie mogłam zasnąc.- A co do transportu, to myślę, że 3 smoki dadzą radę. W razie czego, aniołki sobie same polatają Very Happy

Rvianna · Wysłany: Wto 16:22, 09 Mar 2010 Temat postu:

- Same?! - oburzyłam się. - Ja lecę z Gabrielem! Very Happy

Cidarh · Wysłany: Wto 16:24, 09 Mar 2010 Temat postu:

- Z tobą będzie musiał lądować po pierwszych piętnastu kilometrach! Dziewczyno, miej litość...

Atrita · Wysłany: Wto 18:15, 09 Mar 2010 Temat postu:

Smoczyca zaśmiała się cicho z odpowiedzi Cidarha, okrywając się wśród drzew dla zagłuszenia rechotu. Przez to zwaliła część pni na ziemię, zaś korony z płaczliwym łoskotem opadły na podłoże. Gadzi łeb wychylił się ostrożnie.
- Ups?

Avarati · Wysłany: Wto 18:42, 09 Mar 2010 Temat postu:

- Atrito, ty demolko moja! - Krzyknęłam i... zaczęło mi być na dekel xD Zaczęłam profanować "Sometimes" Britney Spears (chociaż nie wiem, jak się to udało xD) tak, że wszyscy pozatykali sobie uszy.
- Avi! - Wrzasnął Michael. - Miej litość! Jeszcze przez ciebie otrzeźwimy się!

Atrita · Wysłany: Śro 18:19, 10 Mar 2010 Temat postu:

Przewróciła się na plecy, miażdżąc kilka kolejnych drzew. Biedne zwierzątka pouciekały w popłochu, aby nie podzielić losu roślinnych przyjaciół. Tymczasem smoczyca wiła się i wyła ze śmiechu.

Rvianna · Wysłany: Śro 19:37, 10 Mar 2010 Temat postu:

Musiałam sie złapać biednego Cidarha, żeby nie upaść, ledwo trzymając sie na nogach ze śmiechu.