Forum Elfia Dusza Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Świątynia Mądrości

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Elfia Dusza Strona Główna -> Świątynia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Craig Un'Shallach
Szermierz
MG




Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: On

PostWysłany: Pią 20:23, 12 Lis 2010 Temat postu: Świątynia Mądrości

Tak, jak wskazuje na to nazwa Świątyni, tu czczona jest Mądrość, do której dążą wszyscy uczeni i naukowcy na świecie.

(opis będzie później, trakcie w formowania się opowieści)

Tutaj ja i Rvianna idziemy do Ducha Kapłana, aby pochwalić się naszą zdobyczą, artefaktem, starożytną tubą oznakowaną nieznanymi nam znakami.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Craig Un'Shallach dnia Pią 20:23, 12 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rvianna
Arcykapłan Dusz
Kapłan




Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 1409
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z nienacka :)
Płeć: Ona

PostWysłany: Nie 17:44, 28 Lis 2010 Temat postu:

- Prowadź. - mówię, niepewnie czując się w tej świątyni, wśród potężnych ścian z białego marmuru. Czuję na sobie wzrok driad. One też to wiedzą: to nie jest moje miejsce. Kapłanka - owszem, ale to jest ich rejon. Słyszę szepty.
Przybliżam się do Craiga. Tak będzie lepiej, bezpieczniej...
Kątem oka udaje mi się uchwycić wzrok jednej z nich. W jej oczach obijają się płomienie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Craig Un'Shallach
Szermierz
MG




Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: On

PostWysłany: Nie 21:20, 05 Gru 2010 Temat postu:

Gdy wyczułem na sobie wzrok bezlitosnych Driad, już byłem pewien, że nie jesteśmy mile widzianymi goścmi. Rvianna jako kapłanka jest dla nich konkurencją na drodze do zdobycia jak największej potęgi, w dodatku pochodzi z królewskiego rodu. Ja? Jestem rozpustnikiem, mordercą, assasinem, hazardzistą, erotomanem... Cóż, nie będę wiliczać w nieskończoność. Zrobiłem się o wiele bardziej ostrożny, wyczuliłem wszystkie zmysły Norcaina. Nagle weszliśmy w ciemne pomieszczenie - serce Świątyni Mądrości, a w samym centrum znajdował się posąg boga Mądrości - nieznany jednak mi z imienia. Jedyną cechą charakterystyczną były dwie pary sowich skrzydeł, a każdy prawdopodobnie symbolizował kierunki świata oraz zwoje ksiąg leżace pod jego stopami.
Zatrzymaliśmy się. W tłumie dojrzałem Matkę-Driadę... Czekałem na pierwszy ruch...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Craig Un'Shallach dnia Nie 21:22, 05 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Czarna Strażniczka
Admin, MG




Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1611
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Cienia lasu
Płeć: Ona

PostWysłany: Pon 16:10, 06 Gru 2010 Temat postu:

Driady szeptały wśród siebie, rzucając dwójce obcym nienawistne, nieprzychylne spojrzenia. Ich sylwetki tłoczyły się pod kamiennymi murami, przelatały się i mieszały niby rozkapryszone barwy. Ich głosy dźwięczały jak miliardy dźwięcznych dzwonków, których brzmienie obudzić z łatwością może JEGO - pana tajemnic, dziedzica skrytości i władcę umarłych słów.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Craig Un'Shallach
Szermierz
MG




Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: On

PostWysłany: Pon 18:15, 06 Gru 2010 Temat postu:

Niepewny zachowania Dzikich Driad, nie wiedziałem, co należało postąpić w tym momencie. Upewniwszy sie, że one raczej nie kwapią się, by przemówić pierwsze, delikatnie uwolniłem się od objeć Rvianny.
- Nie patrz im w oczy. I nie odwracaj się plecami do nich... - szepnąłem przyjaciółce i ją opuściłem. Ukłoniłem się po pas, w żadnym przypadku nie spojrzałem na ich twarze - grzesznikom nie wypada. Tak dlugo trwałem w tej pozycji, zanim jedna z nich nie przemówila...



http://www.youtube.com/watch?v=BLlkx_gCS0g Muzyka jako tło akcji ;]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Czarna Strażniczka
Admin, MG




Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1611
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Cienia lasu
Płeć: Ona

PostWysłany: Wto 16:34, 07 Gru 2010 Temat postu:

Ucałuję Cię za ten soundtrack x]

A one spoglądały na niego płonącymi ślepiami, wykrzywiając usta w pogardzie i prychając miedzy sobą z widoczną do dwójki przybyłych niechęcią. Wtem spomiędzy nich wyszła zakapturzona postać, której pulsująca energia jasno wskazywała przynależność do rasy driad. Podniosła pobrużdżoną, starą dłoń, niemal dotykając szat Craiga, nie zważając wcale na oburzone odgłosy za swymi plecami.
- Czegoż tutaj szukasz, Draconie Craigu Un'Shallach, Dziecię Nocy, Elfie Mroku - przemówiła czystym, dźwięcznym niby słowik głosem. W ponurej sali naraz wszystko ucichło, jak gdyby ktoś wyłączył dźwięk. - Czegoś od nas chcesz, Norcainie? - W pięknym, melodyjnym tonie zabrzmiały nikłe, nienawistne nuty wyraźne dopiero w ostatnim słowie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Craig Un'Shallach
Szermierz
MG




Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: On

PostWysłany: Wto 18:59, 07 Gru 2010 Temat postu:

- Witaj, Królowo tego gaju! - odpowiedziałem niemalże szeptem. Czułem na siebie wzrok setek i tysięcy nimf, oczu, które były jak wściekłe strzały, gotowe, by zabić. - Przychodzę tutaj, by zaczerpnąć z wielkiego skarbca wiedzy, jakim jest Świątynia Mądrości.
Drżącą ręką wyjąłem z podróżnej torby tą metalową tubę, zapieczętowaną z dwóch stron wizerunkami wodnych węży, zaś dookoła pokryta była starożytnymi znakami, a sam artefakt był przeładowany nieznaną nam magią. Wyczułem zaskoczenie tamtych istot, usłyszałem wzmożone
- Podczas mojej podróży napotkałem na ten dziwny przedmiot. Naradzałem się w tej sprawie z moimi przyjaciółmi i znajomymi uczonymi w sztuce magii, ale nikt nie potrafił odpowiedzieć, co to takiego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Czarna Strażniczka
Admin, MG




Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1611
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Cienia lasu
Płeć: Ona

PostWysłany: Śro 19:14, 08 Gru 2010 Temat postu:

Tłum driad zafalował niby wzburzona fala, szepty potoczyły się po komnacie niby gromy sztormu, tyk oceanu. Wszystkie one spoglądały na zdobioną znakami tubę wielkimi z zaskoczenia, niedowierzania oczyma.
- Toż to... - Zakapturzona postać drgnęła, po czym wyprostowała się gwałtownie, bez ostrzeżenia wyciągając dłoń ku przedmiotowi, którego...
Istoty zamruczały zgodnie, zbiorowo, przepychając się do przodu, wyciągając ręce do źródła niesamowitej, pradawnej energii. Tłoczyły się i przepychały, choć żadna z nich nie przekroczyła przeklętego kręgu niechcianej obecności dwójki elfów, nie stanęły na terenie skalanym grzechami.
- Mysterium - dokończyła pożądliwym szeptem zakapturzona driada, sięgając po tubę jak orzeł po ofiarę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Craig Un'Shallach
Szermierz
MG




Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: On

PostWysłany: Czw 17:34, 09 Gru 2010 Temat postu:

- Ale ale ale! Chwila moment! - zaskoczyłem się co prawda tą reakcją, ale głowy nie straciłem. - Po pierwsze, proszę o wytłumaczenie tego zamieszania. Domyślam się, że jest to bardzo ważna rzecz, skoro... wywołał u was takie emocje. Po drugie, owe "Misterium" zostało mi podarrowane przez przyjaciółkę, więc stanowi to moją własność i oddać je mogę, kiedy zechcę!
3. punkt musiał nieźle rozdrażnić driady, skoro usłyszałem syk zakapturzonej i innych też. Wśród tłumu zauważyłem oddział wojowniczek, niemalże nagich - musiałem nieźle się starać, żeby na nie się nie patrzeć, co zakapturzona od razu wyczuła -, które zatrzymały się tuż przed kręgiem.
- Po trzecie... nie możecie wyjść poza sferę sacrum... No dobra, przeliczyłem się...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Czarna Strażniczka
Admin, MG




Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1611
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Cienia lasu
Płeć: Ona

PostWysłany: Czw 22:11, 09 Gru 2010 Temat postu:

- Głupcze! Mysterium jest nasze! Należy do nas! - wydarła się wtem zakapturzona z taką mocą, że głos jej zdawał się potężną falą energii niszczącą wszystko na swej drodze. Jej postać rozjarzyła się złotem przeplatanym ze szmaragdem i wtedy właśnie w oczyszczony przez kapłankę krąg wkroczył wojowniczki, kierując swe pięknie rzeźbione włócznie wprost w Craiga.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Atrita dnia Pią 18:09, 10 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Craig Un'Shallach
Szermierz
MG




Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: On

PostWysłany: Pią 10:08, 10 Gru 2010 Temat postu:

/Ale Cidarha tutaj nie ma!! O_O Chyba chciałaś napisać Craiga ;]/

----------

- Zabierajcie je sobie! - Prychnąłem, po czym schowałem Misterium do kieszeni. - Ale i tak nie odejdę stąd bez odpowiedzi. Prędzej umrę, niż oddam tę drobnostkę!
Wyjąłem Ostrza Nocy, wziąłem głęboki oddech. Dwadzieścia dwa doskonale wytresowanych suk uzbrojonych po zęby. Ja nie mam na sobie nawet lekkiego pancerza. Trudno, jakoś sobie poradzę... Czekałem na ich pierwszy krok, moim zadaniem jest tylko obrona, nie atak.

http://www.youtube.com/watch?v=BNJusLJHZrw&feature=related Soudtrack na bitwę![/i]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Craig Un'Shallach dnia Pią 10:36, 10 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rvianna
Arcykapłan Dusz
Kapłan




Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 1409
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z nienacka :)
Płeć: Ona

PostWysłany: Pon 12:57, 27 Gru 2010 Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?v=C2-xhpovQac&feature=related

Stałam nieruchomo, obserwując przebieg akcji. Driady nie zwracały już na mnie uwagi, wszystkie oczy zwrócone były na Craiga. Mogłam niezauważona zapuścić myśli w gąszcz ich umysłów, stłoczonych wokół, wirujących wściekłością. A ponad to wszystko wybijał się umysł artefaktu. Ledwo słyszałam krzyki towarzyszące rozmowie, odbijające się od ścian świątyni. Ale on... mysterium... on miał inne zamiary. Poczułam drżenie powietrza - Ostrze Nocy gotowało się do ciosu.
- Idioto!
Odepchnęłam ramię Craiga z niespodziewaną siłą.
- On właśnie tego chce! On się tym karmi, karmi się... - oddychałam szybciej. - ...Krwią.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Czarna Strażniczka
Admin, MG




Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1611
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Cienia lasu
Płeć: Ona

PostWysłany: Pon 14:18, 27 Gru 2010 Temat postu:

Wojowniczki otoczyły dwójkę ciasnym kręgiem, muskając ich ubrania oraz skórę zaostrzonymi grotami włóczni. Krzyczały i syczały, potrząsały drzewcami niespokojnie i warczały. Żądza krwi kierowała nimi coraz bardziej, napędzana dodatkowo chęcią odzyskania TEGO.
- Oddacie to, co należy do nas - powiedziała Kapłanka, akcentując zwłaszcza ostatnie słowo. Głos jej brzmiał pięknie, lecz posiadał w sobie potęgę grzmotu, nieokiełznanej burzy. - Inaczej poświęcimy Wasze marne istnienia i trupom zabierzemy Misterium.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Craig Un'Shallach
Szermierz
MG




Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 660
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: On

PostWysłany: Pon 23:28, 27 Gru 2010 Temat postu:

- Rvianno! Jak to krwią??!! - krzyknąłem zdenerwowany. - To znaczy, że... nie mam zabijać?? To jak je obezwładnić??
Nagle przyszedł do mojej głowy świetny pomysł, albo - powiedzmy prawdzie w oczy - jedyny możliwy z setek tysięcy planów, które ułożyły się mojej chorej głowie. A może tak... Użyć TEJ broni, swojego seksapilu? W końcu jeszcze można wynegocjować pokojowe rozwiązanie. Tym bardziej, że przekroczyły już dawno swój święty krąg, więc tym bardziej nie będą odporne na mój osobisty czar (takie erotyczne promieniowanie ;]). Nagle schowałem Ostrza Nocy, co nieźle zaskoczyło ogarnięte do tej pory driady.
- Czekajcie, czekajcie, drogie ślicznotki! - obniżyłem seksownie głos. - Dlaczego mielibyśmy się zabijać?! Przecież nie po to przyszliśmy, czyż nie? Chcieliśmy tylko porozmawiać, o sprawach przyszłych i przeszłych, o naszych pragnieniach i możliwościach ich realizacji...
To chyba podziałało! Wojowniczki na chwilę odżegnały się z żądzą odzyskania ich Misterium, z wahaniem opuściły broń, a gdy wspomniałem o "pragnieniach" wielu z nich skojarzyło się jednoznacznie. Jedna z nich nawet się uśmiechnęła, zawstydzona.
- Dlatego, moje najpiękniejsze nimfy pod słońcem, chciałbym zawrzeć taką małą umowę, ok? Wy powiedzie mi, co to jest za relikwia, dlaczego ją chcecie, a my wam oddamy Miste... Ups!

Powiedziałem jedno słowo za dużo. Na dźwięk słowa "misterium" driady ponownie schwyciły za broń, jedna z nich przyłożyła ostrze po gardła. Nie dość, że były wkurzone, to jeszcze niektóre z nich były nieźle napalone na mnie. Mogły mnie najpierw zgwałcić i zabić, albo na odwrót. Niestety, tym razem ich gniew rozłożył się na Rviannę. Nią również W ostatniej chwili wcisnąłem jej w rękę Misterium i Sygnet rodu Un'Shallachów.
Bierz, ja cię uwolnię! - powiedziałem jej w myślach.
- Ależ, ależ, dziewczyny! Mojej przyjaciółki nie zabijajcie! Proszę wypuście ją wolno! Oddam wszystko, co mam, możecie brać co chcecie! Broń Ostrza, ciuchy, nawet mogę zostać waszą prostytutką, ale proszę, wypuście ją na wolność!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Czarna Strażniczka
Admin, MG




Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1611
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Cienia lasu
Płeć: Ona

PostWysłany: Wto 00:12, 28 Gru 2010 Temat postu:

- Zginiecie! Oboje! - wykrzyknęła Kapłanka, spoglądająca pożądliwie na artefakt. Wtem rzuciła się do przodu, wpadając pomiędzy Craiga i Rviannę, aby złapać oboje za ramiona w niezwykle silnym, miażdżącym uścisku. Driady-wojowniczki zaśmiały się szyderczo, przysuwając jeszcze bliżej, wyciągając ręce i porzucając włócznie. Zachłanne palce muskały szaty, skórę - poszukiwały Misterium. Nadrzędne pragnienie, które przyćmiewało wszystko inne, gdyż iskry pożądania cielesnego tłumiły powoli, acz skutecznie, fale energii posyłane przez Kapłankę.
- Oddajcie - wysyczała ona, a kaptur zsunął się z głowy. Cień skrywał w sobie pomarszczoną, niegdyś z pewnością piękną twarz, której błędne oczy toczyły się naokoło, nos węszył jak u drapieżnego stworzenia, spękane usta poruszały się w niemych słowach żądań. Jedynym naprawdę ładnym elementem były kręcone, bujne włosy nie dotknięte dziwną przypadłością.
Kapłanka bez zastanowienia wbiła falisty w kształcie sztylet w rękę Craiga.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Elfia Dusza Strona Główna -> Świątynia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin