Narada Trzecia! - Narada Dusz

Atrita

- Musicie pamiętać, że Kapłan Dusz to nie to samo co kapłan. Nie tylko będziecie musiały odprawiać rytuały przed obliczem bogów, lecz także pilnować spokoju w Lesie oraz wśród elfów; Sprawować pieczę nad decyzjami; Być sędzią w razie zwołania Sądu - powiedział nad wyraz poważnie smoczyca, powstając ze swego miejsca. Spojrzała uważnie na dwie elfki. - Jesteście pewne, iż chcecie przyjąć na swe barki ten ciężar? Jesteście pewne, iż dacie sobie z tym radę?

Elena

Zastanowiłam się dłuższą chwilę
- Tak, podejmę się tego zadania- odpowiedziałam z powagą.- Tylko trzeba czekać, na tych, którzy będą głosowali. No i może się ktoś jeszcze zgłosi?

Rvianna

Przez kilka minut rozważałam słowa Atrity.
- Jeżeli ty, jako Strażniczka, będziesz mnie w tym stanowisku i pracy wspierała, jeżeli pozwolisz mi zdobyć odpowiednie doświadczenie i umiejętności, w razie podjęcia decyzji przez Radę jestem gotowa przyjąć to stanowisko. Jeśeli stanie się inaczej, obiecuję bezinteresownie i chętnie pomagać wybranej Arcykapłance w pełnieniu służby. - skinęłam głową.

Syntiesis

Lizusy...- dogryzł syntiesis wydłubywający coś namiętnie z pomiędzy zębów po czym dostał Bana i ostrzerzenie.

Rvianna

- A może ty chcesz? - spojrzałam na Synta, który zamarł z ciupagą w zębach (małe dzieci - wystarcza wykałaczka, duże dzieci... już gorzej)

Atrita

Smoczyca aż się uśmiechnęła, choć w jej szmaragdowych ślepiach został jakiś dziwny ślad. Jakaś cząstka ostrożności, która przestrzegała przed złym, nieprzemyślanym wyborem.
- Jeżeli taka jest wasza wola - rzekła głośno, wyraźnie, a wyrzucone w powietrze wyrazy rozpierzchły się po polanie niczym stado spłoszonych ptaków. - Niech inni zadecydują, które z Was ma zostać Arcykapłanką!

/Niech już będzie ten Arcykapłan xD

I jeżeli głosujecie, napiszcie też to! I podajcie odpowiednie argumenty ;]/

Syntiesis

Ja ? - spytałem z niedowierzaniem - Nie kręci mnie taka robótka jak by była to posada ArchDevilLorda to chętnie bym wziął... ale arcykapłan i rózne obrzędy... za dużo roboty;/ Głos oddaje na Elenę... - żarówka zaśeiciła nad jego głową - a może by tak rostrzygnąć to w pojedynkach ?

Rvianna

- Ja jako jedna z tych, na które głosować można, na razei sie wstrzymam. A, Synt, chyba źle kliknąłeś, bo zagłosowałeś na mnie... chociaż mi to akurat nie wadzi.

Loki Val Hallen

- Jeżeli chodzi o mnie, to na razie wstrzymuję się od głosu. - Powiedziałem dobitnie, niemalże nie wypluwając wykałaczki. - Rvianna jest mi bliższa, wiecie sami dlaczego... Nie chcę być tutaj subiektywny w wyborze Arcykapłanki. Dajcie mi flaszkę i godzinę , to odpowiem ostatecznie!

Elena

Leci do sklepu, kupuje flaszkę. Po powrocie daje ją Kłamcy.
- Nie żeby to była łapówka! Taki.. Przyjacielski podarek

Rvianna

- Jasne... - uśmiecham się szeroko. - Ale mniejsza o to, czekamy jeszcze na werdykt reszty...

Elena

- No dokadnie- również się uśmiechnęłam- Powodzenia:))

Avarati

Rvianna

Rvianna

- O! - zdziwiłam się. - Cieszy mnie to. Dzięki Ela, i nawzajem! :]

Cidarh

- U mnie wybór byłby niewątpliwie stronniczy... obie piękne, młode ,zdolne, pełne energii, namiętności... więc póki nie będzie to konieczne, wstrzymam się.