Forum Elfia Dusza Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Podnóże

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Elfia Dusza Strona Główna -> Góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Atrita
Czarna Strażniczka
Admin, MG




Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1611
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Cienia lasu
Płeć: Ona

PostWysłany: Wto 20:05, 02 Lut 2010 Temat postu: Podnóże

Zarośnięte cierniami miejsce, gdzie jest doskonały widok na odległe szczyty. Słońce ogrzewa łaskawie te tereny swoimi promieniami, wiatr łagodzi nadmierne upały.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Atrita dnia Śro 12:19, 03 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rvianna
Arcykapłan Dusz
Kapłan




Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 1409
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z nienacka :)
Płeć: Ona

PostWysłany: Wto 16:38, 06 Kwi 2010 Temat postu:

Tam też znajduje się wejście do królestwa trolli podziemnych. Tam też udaliśmy się z Syntem. Stanęłam wśród cierniowych krzewów i obwieściłam:
- Zadanie pierwsze: znaleźć wejście!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Syntiesis




Dołączył: 26 Lut 2010
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ceranea
Płeć: On

PostWysłany: Sob 21:14, 10 Kwi 2010 Temat postu:

Zdjąłem plecak ( nie wiem skąd on się tu wziął ale może lepiej nie wiedzieć...).
Wyjąłem młotek elektryczny ( rzecz jasna działający bez prądu). Ustawiłem się przed litą skałą i... zaczęło się rumakowanie !!!
-JeeeeHaaa- krzyczałem ujeżdżając młotek. Po chwili zobaczyłem, że nie zrobiłem nawet ryski... Wkurzyłem się wyciągnąłem "Dynamiten". Wszyściuteńko ładnie podłożyłem i zapaliłem. BUM!!
..... I dalej nic.......
Wkurzyłem się. Rzuciłem młotkiem z całych sił o ścianę. Otwarła się ściana, która okazała się drzwiami. W wejściu stał rozczochrany podjarany... osiłek - Gal.
- Pukać nie łaska - zapytał
- Jak by tu było drzwi widać to może bym zapukał... - odpowiedziałem słysząc, że mamroczy coś pod czerwonym nochalem o dzisiejszej młodzieży.
- Kutafinix, Alkocholix. Do mnie chłopaki - zawołał do kogoś ( czegoś ?) w głębi domku
- Czego mały - zapytał młodociany świrus mniejszy ode mnie o jakieś 40 cm. To na 1201% był Kutafonix... nie wiem dlaczego... poprostu było w nim "cośtakiego", że inne imie by do niego nie pasowało.
- Zgubiłem się panowie. Wiecie może, którędy do jaskini przerażających, strasznych Trolli ?
- A to dobre :]. Jadźka! Ho no tu. Ten ogolony oralgutan zajeżdżający ludziem uważa naszych sąsaidów za strasznych. - zawołał Alkocholix.
W drzwiach stanęła Jadźka... Takie wielkie cuś, wyglądające jak dwa pudziany obok siebie trzymające treciego.
- Przypatrzz się dobrze chłopcze. To jest straszne > pokazał na jadźke.
- Do trolli idziesz dwa metry w lewo i powinieneś zobaczyć ich drzwi. - dodał Kutafonix
Obróciłem się leciutko w lewo.. Szlak mnie trafił. Koło miejsca w które łupałem rzucałrm i rżnąłem były drzwi z byczym napisem Ziemne Trolle. Pożegnałem Pseudokuzynów obeliska i Asteropixa. Podszedłem do drzwi i zapukałem.
- Habba Baba ? - zapytało coś zza drzwi
- Ave Sztefan !S! - odpowiedziałem
- Hehe, sami swoji wchodź chłopie. - wszedłem do środeczka.
- Ty lalunia też do środeczka
- Uważaj może użądlić.. - ostrzegłem zuchwałego trolla
- Mnie nie ma w co użądlić.. no chyba że w łokieć... mam bardzo delikatne łokcie.. raz sobie starłem grając w PP..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rvianna
Arcykapłan Dusz
Kapłan




Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 1409
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z nienacka :)
Płeć: Ona

PostWysłany: Nie 17:02, 11 Kwi 2010 Temat postu:

Weszłam do jaskini za Syntem i pstryknęłam palcami. Wytwory jego chorej wyobraźni zniknęły jak ręką odjął - pozostała tylko surowa ściana. Korytarz prowadził stromo w dół, jedynym źródłem światła była pochodnia, która pojawiła się w ręce Synta.
- Musimy przejść ten labirynt.
Woda kapała z sufitu i spływała po skałach.
- Nie dotykaj niczego. Jedyną rzeczą, która nie wyskoczy i nie zaatakuje cię, w tej chwili jestem ja. Jeszcze. - dodałam po chwili i zaczęliśmy posuwać się w dół.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Syntiesis




Dołączył: 26 Lut 2010
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ceranea
Płeć: On

PostWysłany: Nie 17:19, 11 Kwi 2010 Temat postu:

Włączyłem dżipies i kierowałem się za jego wskazówkami.
Nie mam pojęcia skąd google maps miało dostęp do mapy jaskini skoro leżało w innym wymiarze i raczej nic nie wiedziało o świecie ED. No, ale w końcu mamy XXI wiek .
- W lewo.. teraz w dół... uwaga ściana... teraz uciekać przed toczącą się kulą... głowa w dół bo tu spadają małe wredne bachory na przechodniów... - nawijałem według instrukcji i się też dio niej stosowałem. - teraz...STAĆ. Czerwone..... kk ruszamy... - i szliśmy tak sobie... jeszcze długoo. Poprzez skrzyżowania, sygnalizatory, spadające dzieci,trolle,kret,miśie i komentarze mej nauczycielki. Po dłuższej chwili w końcu dotarliśmy do wielkiej jaskini ozdrobionej przeróżnymi ornamentami.
- Koniec trasy chyba jesteśmy na miejscu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rvianna
Arcykapłan Dusz
Kapłan




Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 1409
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z nienacka :)
Płeć: Ona

PostWysłany: Nie 18:10, 11 Kwi 2010 Temat postu:

- No, no. Nieźle. Jak na pierwszy etap podróży poszło ci całkiem nieźle. - poklepałam go po ramieniu. - Widzisz, co tu napisane? - wskazałam napis na ścianie. "Sala1/257"
- Mówi ci to coś? - uśmiechnęłam się szeroko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Syntiesis




Dołączył: 26 Lut 2010
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ceranea
Płeć: On

PostWysłany: Pon 16:52, 12 Kwi 2010 Temat postu:

"Hmm coś tu mi śmierdzi.." pomyślałem.
Po chwili namysłu wiedziałem już co...
- źle wisi. trzeba obrócić.
Tabliczka oczywiście mówiła '257/1'
-czyli jesteśmy na miejscu - uśmiechnąłem się na tyle żeby nikogo nie urazić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rvianna
Arcykapłan Dusz
Kapłan




Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 1409
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z nienacka :)
Płeć: Ona

PostWysłany: Pon 20:02, 12 Kwi 2010 Temat postu:

Przyjrzałam się tabliczce. Dwieście pięćdziesiąt siedem pierwszych? Czyli, z matematycznego punktu widzenia sala 257 - to oznaczało, że dotarliśmy.
- Cel: dotrzeć do serca stolicy trolli podziemnych i porwać księżniczkę. Po co? Naszyjnik, skóra (świetna na kurtkę, bardzo modne ostatnio są. A myślałeś, że z czego to robią, te małe, żółte rączki?), sproszkowane kości (podobno niezły afrodyzjak, Craig zapłaci Ci za to grubą forsę) i takei tam... - spoważniałam. -Dalej już będziemy musieli sie obyć bez nowoczesnych gadzetów. Takie są zasady. Pokaż mi swój ekwipunek - będzie ciężko, dlatego z niektórych rzeczy musisz zrezygnować. Cztery będą musiały Ci wystarczyć.
Wzięłam do rąk podany mi przez Synta potężny worek pełen całego mnóstwa rzeczy - czego tam nie ybło! Od klocków lego (tych duplo) i zabawkowego miecza świetlnego, przez topory, bagnety, karabiny, lasery, jakieś paskudne miazgi (dodatki do Kaczora Donalda sprzez dwóch lat), łopata, pamiątki znad morza, zestaw małego gilotyniarza... i wiele, wiele innych.
- Cóż... - wykrztusiłam. - Łopata zostaje!

Taka moja mała, drobniutka uwaga. Nie wolno pisać za kogoś, jednak przymknę na to oko ze względu na to, iż się znacie. Jednak mam nadzieję, że nie będzie dużo takich sytuacji. Dawajcie nowych użytkownikom przykład, oke?
Atrita


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Syntiesis




Dołączył: 26 Lut 2010
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ceranea
Płeć: On

PostWysłany: Pon 20:15, 12 Kwi 2010 Temat postu:

hmm...-zastanowił się syntiesis.-Więc wezme:
-Łopate
-Hawaje
-Klocki lego ( oryginały)
- i super leteksową jednorazową ręczkawiczke do egzorcyzmów.
Wyraźnie zadowolony ze swego wyboru zakładał Hawaje i rozmyślał o tych afrodyzjakach " mi też się przydadzą... bo wiadomo, że zawsze może zawieść :/"
- No to ruszamyy.... - Em no właśnie w tym momencie czas na reklamy:

Co kropelka skleji skleji tego maciek nei rozklejiii - przejechał parawan wraz z grupką indianów

Vibro-Action tylko u nas... najtaniej. Świetny pas do ćwiczeń potrafi : gotować,sppać, opierdzielać się, pić ile wlezie, i nie potrafi odchudzać !!

-eeemmm którędy na plac skyfPVOPRINCVOIHAVmcvjadCOUAvous-skiego ? - zapytał pewien chińczyk po rusku - mnie też zdziwiło. pokazałem mu droge

Koniec reklam.
Więc na czym to skonczyliśmy aha...
-ruszamyy.... - W tej chwili Syntuś wbiegł do komnaty pełnej cuchnących trolli wrzeszcząc jak iskający się orangutan.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rvianna
Arcykapłan Dusz
Kapłan




Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 1409
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z nienacka :)
Płeć: Ona

PostWysłany: Pon 20:26, 12 Kwi 2010 Temat postu:

Iskające się orangutany nie wrzeszczą. Ale szarżujące bawoły owszem. Dlatego podążyłam za nim jak szarżujący bawół, w biegu zawieszając na ramieniu swoją wszystkomieszczacą, wręcz legendarną torbę.
Znaleźliśmy się w kolejnej sali. Ale mimo, że było w niej pełno trolli, nie zwracały na nas uwagi, robiąc to, co zwykle trolle robią w swoich salach, w których nie zwracają uwagi na przechodniów.
- New destignation: znaleźć księżniczkę. Tylko przypominam, że on jest w najwyższej komnacie, w najwyższej wieży, czekajać na pierwszy pocałunek miłości. Gdzieś o tym czytałam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Loki Val Hallen
Szpieg/Złodziej



Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: On

PostWysłany: Pon 21:35, 12 Kwi 2010 Temat postu:

- Przepraszam, że przeszkadzam wam w randce, ale wydaje mi się, że jesteście samotni, więc... - zeskoczyłem z półki skalnej elegancko na ziemię, wypalając papierosa do końca i miażdżąc go butem. - ...a z resztą, co mówiłaś, kochanie, że ON czeka na Syntha?
Zrobiłem glupią minę, nie mogąc uwierzyć w tę bajkę, która przypominała na żywo wyrżniętą scene z Shreka.
- To księżniczka jest pedałem, czy mi się wydaje?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Syntiesis




Dołączył: 26 Lut 2010
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ceranea
Płeć: On

PostWysłany: Pon 21:49, 12 Kwi 2010 Temat postu:

- Emm.. no właśnie.. też mnie to zastanawia - przystanął na chwile żeby się zastanowić Synt - Jak ksieżniczka to pedał to ja odpadam.. radź se sama. Jak mam zabić jakąś księżniczkę to musi być ładna i w miare popularna. Widząc po tym co te trolle robią to raczej niema tu nikogo popularnego.

Usiadłem se pod drzewkiem ze skały.
- mała przerwa.... wylogowałem się...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rvianna
Arcykapłan Dusz
Kapłan




Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 1409
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z nienacka :)
Płeć: Ona

PostWysłany: Wto 17:25, 13 Kwi 2010 Temat postu:

- Dokładnie, to hemafrodytą, ale tak do końca, to kto ją tam wie. Takie mają najlepszą skórę. Ale ty musisz zdobyć nie tyle skórę, choć ona też się przyda, co naszyjnik, który nosi na lewej kostce, i który jest wszyty w skórę. Problem jest taki, że zabita księżniczka trolli zamienia się w pył - dlatego zarówno naszyjnik, jak i skorę musisz odebrać jej za życia i to nie raniąc jej. Wykaż się. Masz się tu uczyć, nie... opalać pod skalnym drzewkiem, w skalnej jaskini, kilkaset metrów pod ziemią! - tupnęłam nogą. - Rusz tyłek i do roboty. Loki będzie ci asystował, ja również, jeśli użyczy mi rąbka peleryny niewidki, którą zwinął Potterowi. Tutaj nam isę nie przyda, ale dalej już będzie gorzej - w pałacu iluzja, krtórą na nas rzuciłam nie będzie działać. Dlatego, Synt - podeszłam i położyłam mu rękę na ramieniu - uważaj na siebie. - cofnęłam się i stanęłam obok Kłamcy - A w razie gdyby coś poszło nie tak, obiecuję, że na twoim grobie co tydzień będą świeże kwiatki!

/Jako, że możemy sie rozdzielić, jako nauczyciel, przejmuję na określony czas rolę MG, jeżeli nie będzie to sprzeczne z regulaminem. Znaczy to, że koniec samowoli (niestety Synt, ale mamy się uczyć, zdobywać umiejętności etc.) i wracamy do tradycyjnego RPG (przynajmniej w części)/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Atrita
Czarna Strażniczka
Admin, MG




Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 1611
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Cienia lasu
Płeć: Ona

PostWysłany: Śro 18:46, 14 Kwi 2010 Temat postu:

/Jako Nauczyciel masz częściowe uprawnienia MG, więc nie ma problemu./

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Loki Val Hallen
Szpieg/Złodziej



Dołączył: 03 Lut 2010
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 2/5

Płeć: On

PostWysłany: Wto 14:14, 04 Maj 2010 Temat postu:

- Ja... będę asystować? - Zapytalem sie z niedowieżaniem. - Chyba się przeslyszalem... Ja nic nie będę robić!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum Elfia Dusza Strona Główna -> Góry Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin